Kim byłby miłośnik musicali bez musicalowych gadżetów w domu? Pomysłów na tego typu prezenty dla umusicalnionego jest mnóstwo; dziś postanowiłam ograniczyć się do jednego tytułu. Jednego, ale jakiego! Ten musical wprowadził prawdziwą rewolucję i to właśnie dzięki niemu tak wiele osób gardzących wcześniej musicalem sięgnęło po ten nowy dla siebie gatunek i teraz wykupują mi w teatrach najlepsze miejsca. Zapraszam na kilka pomysłów na prezenty świąteczne czy urodzinowe inspirowane musicalem Hamilton!
ZOBACZ TAKŻE: Pomysły na prezenty dla fanów Sherlocka Holmesa
Sama nie podchodziłam do tego tytułu z entuzjazmem. Musical o założycielu Stanów Zjednoczonych, o tworzeniu konstytucji? I to w dodatku – rapowany? Lin-Manuel Miranda, totalnie szanuję Cię za wszystko, co zrobiłeś dla kultury, w tym za kompozycje do Vaiany i moje ukochane Bigger z Tony Awards. Ale no bogów, co żeś wymyślił tym razem?
Sukces. Sukces żem wymyślił.
Ludzie wyjeżdżają za granicę, by móc zobaczyć ten musical na żywo. Zarażają miłością do tego tytułu innych. Świat musicalu zrobił się nagle... szerszy. Większy. Jeszcze nigdy dotąd nie miał aż tylu fanów. Jeszcze nigdy dotąd nie musiałam polować na bilety 3 miesiące wcześniej, bo inaczej wszystkie dobre miejsce są zajęte.
Jeżeli Ty lub ktoś z Twoich bliskich jest fanem Hamiltona, mam kilka pomysłów na prezenty i gadżety związane z tym musicalem!
DLA OCZU I USZU
Oczywiście podstawą byłaby możliwość zobaczenia i usłyszenia ukochanego musicalu na żywo. Proponuję więc bilet na Broadway
KSIĄŻKOWO
Za granicą możliwa do zakupu jest również książka Hamilton: The Revolution. Dla fana tej produkcji to na pewno gratka, dopełnienie i możliwość wzdychania do papierowych kartek ze łzami w oczach, że nie robi się tego do prawdziwego Lina. Bo miłość do Mirandy można również podkreślić kupnem Gmorning, Gnight!, czyli zbioru jego aforyzmów i zabawnych wierszyków, z których znany jest na Twitterze. Oczywiście o książkach historycznych, dotyczących samej postaci Alexandra Hamiltona, nie wspominam.
KUBKI i SZKLANKI
W temacie gadżetów jestem wielką miłośniczką kubków. Zobaczcie tylko, jaki uroczy jest ten z szynką! Nie dość, że określa naszą miłość do musicalu
CIUSZKI
Hamiltonowskich ubrań to akurat jest pod dostatkiem. Do wyboru do koloru. Lafayette'owa bluza,
Czy mówiłam, że ubrań z Hamiltona jest pod dostatkiem? Oj jest! Akurat bluz i T-shirtów jest mnóstwo, ale dla wybrednych znajdą się także gustowne skarpetki, czapki oraz coś dla najmłodszych fanów tego musicalu :)
ZOBACZ TAKŻE: Pomysły na prezenty dla fanów Harrego Pottera
PLECAKI I TORBY
Konieczne jest także coś, do czego możemy włożyć wszystkie nasze ukochane hamiltonowskie gadżety. Przydadzą się więc tematyczne torby materiałowe, oczywiście z cytatami, ale także, w sam raz dla szpanu w szkole, plecaki. Może też być coś bardziej workowatego (podobno teraz to modne, ale się nie znam), a z mniejszych torebeczek coś, co idealnie nadaje się na piórniki lub kosmetyczki.
BIŻUTERIA
Piękne dziewoje mogą również błyszczeć Hamiltonem, przywdziewając go na swojej biżuterii. Kolczyki z Linem? Proszę bardzo. Nie masz przekutych uszu? Żaden problem! Weź delikatną bransoletkę. Albo tę wyjątkowo bogatą w wersji charm. Naszyjnik do zestawu. I pierścionek. A jak nie ubierzesz w Hamiltona siebie, to ubierz w niego swoje ubranie – przypinkami.
PHONE CASE
Etui na telefony to także jedna z takich dziedzin, w której wybór się nie kończy. Nie umiałabym wybrać, co podoba mi się najbardziej – pstrykająca, rewolucyjna rączka, podobizna prawdziwego Hamiltona, podpis jednej z sióstr, cytat o oryginalności, a może czynności wykonywane w ciągu naszego życia? I to się nie kończy!
FIGURKI, PLUSZAKI, ZABAWKI
To, że jesteśmy po dwudziestce czy trzydziestce nie oznacza, że nie możemy trzymać w swoim pokoju zabawek. Figurek. Pluszaków. Toż to ikony popkultury! A te hamiltonowskie są nad wyraz urocze! Czyż ten Lafayette nie jest milusi? Albo taki dziergany Miranda? Są też wersje poduszkowe, do tulenia! No i oczywiście Funko Pop, bo to podstawa!
Wypatrzyliście już coś dla siebie lub dla najbliższych?
ZOBACZ TAKŻE:
Jeśli też kochasz musicale, dołącz do grupy uMUSICALnieni na Facebooku
Zaobserwuj!